09 grudnia 2011

Mama mnie nie kocha.

Przepraszam ,że zaniedbałam bloga,ale ostatnio każdy czegoś chce i nie mam w ogóle czasu.
A więc reaktywacja ^^

Już wyjaśniam tytuł :>
Jadę z mamą samochodem podbić bilans, 
mama zatrzymuje się koło weterynarza ,a ja nie wiem o co chodzi,czekam a ona bezczelnie do mnie 
"No idź w końcu do tego lekarza ! "

Mniejsza o to ,już u właściwego lekarza okazało się ,że moje zachowanie budzi zastrzeżenia (według niej)
I wtedy pielęgniarka kazała mi huhać i sprawdzała czy nie mam nakłuć w żyłach  -,-

Chciałam oznajmić ,że nie piję ,nie palę i nie ćpie ;]

ŚNIEG SPADŁ :** (a ,że teraz jest błoto ,to.. )


J. Polski :>

Kochani chłopcy ,narysowali mi konika♥



8 komentarzy:

  1. fajne fotki :) ja chcę prawdziwy śnieg :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoja mama miała widocznie zły dzień.

    Fajny konik;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zaszokowała mnie ta sytuacja z mamą :o

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie mamy są przewrażliwione ;)

    _________________________
    www.turqusowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie nie ma śniegu:(

    obserwujemy?:*

    OdpowiedzUsuń
  6. O.O
    nie wiem co bym zrobiła jakby mama zaczęła mnie tak sprawdzać u lekarza ;/ beznadziejnie mimo że nic by raczej nie było na wynikach

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny blog! dodaje oczywiście do obserwowanych i licze na to samo:)
    czekam na kolejną notkę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny blog i świetnie piszesz zajrzyj na mojego bloga.. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ♥
i na pewno się odwdzięczę :>