12 listopada 2011

W ROLI GŁÓWNEJ . Part II

Drugi dzień katorgi :D
Co prawda trochę sie dzieciarnia uspokoiła pod koniec dnia,a to tylko przez to że mi obiecały w zamian za
PLACKI ZIEMNIACZANE choć placków robić nie umiałam ...
to miałam ich tak serdecznie dość ,że jakoś mi się to udało :>
(wszystkie dzieci żyją ,nie otrułam)

Po obiedzie poszłam z nimi na podwórko i właśnie wtedy się zaczęło..
"Pograj z nami w piłkę"
Nie dość ,że ślisko,mokro i na trawniku pełno mokrych liści ,pokopałam z nimi trochę tą piłke.
Szataniska przewróciły mnie podstępem i zaczęły rzucać na mnie mokre liście ;/
Wynikiem tego był napad śmiechu ♥




14 komentarzy:

  1. Małe dzieci są bardzo sprytne;D

    OdpowiedzUsuń
  2. powodzenia w rozdaniu ;]!

    wpadnij do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy blog ! ;>

    (Zapraszam do obserwowania mojego bloga.
    Już niedługo startuję z czymś zupełnie nowym niż dotychczas)

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. haha wesoło z nimi miałaś :D powodzenia w konkursie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne zdjęcie:)
    zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szaleństwa ze znajomymi na jesiennych liściach lubię to! :D Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie konkurs . Zapraszam ;* Link : http://karina-laurel.blogspot.com/2011/11/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  8. no to miałaś przygodę. hehhe. :)
    dobrze, że dałaś radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. trzymaj się tam z tymi "szatankami" :P

    OdpowiedzUsuń
  10. cześć. :) fajny blog. obserwuję. :P

    OdpowiedzUsuń
  11. powodzenia w rozdaniu ;)
    taa, małe dzieci to zło :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ♥
i na pewno się odwdzięczę :>