09 sierpnia 2011

Clown ^^

I znowu noc w kempingu i WC na trawniczku z parasolką w deszcz ..... mmm marzenie :)
Rano Wiktoria ugotowała pomidorową i nawet wody nie przypaliła ,później szła udając nie normalną i miała słitaśnie "laczki" i talerz po plackach .I właśnie wtedy żartowałyśmy żeby doszła do domu **** a tam ich jeszcze więcej wyłazi :D szkoda że nie doszła jakieś 10m dalej xd
Koxy mają GG w telefonie D;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz ♥
i na pewno się odwdzięczę :>